Jak dojść do tej zażyłości, do poznania Boga wzrokiem? Możemy na przykład pomyśleć o uczniach z Emaus, którzy mieli Pana Jezusa obok siebie, „lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali” (Łk 24,16). Pan otworzy ich oczy na końcu drogi, której szczytem jest łamanie chleba, a zaczyna się od upomnienia: „O
Their Eyes Were Watching God Dramat więcej Oceń Film opowiada o Janie Crawford (Halle Berry), pięknej i walecznej Afroamerykance, żyjącej w latach 20. w Ameryce. Janie to kobieta, która przez całe swe niełatwe życie odważnie poszukiwała miłości, nigdy nie tracąc nadziei, wiary w dobro człowieka, a przede nigdy nie odmawiając sobie prawa do życia według własnych zasad i przekonań. Jej różne związki małżeńskie, odważne wybory życiowe i nieprzejednana postawa, nie były moralnie akceptowane przez otoczenie. (opis dystrybutora) Średnie oceny Interesujący? 6,3 Ambitny, na wysokim poziomie? 6,3 Opiera się na wartościach moralnych, chrześcijańskich? 4,7 Walory artystyczne filmu (zdjęcia, muzyka, gra aktorska) 5,3 Wolny od przemocy i wulgaryzmów? 4,7 Wolny od scen erotycznych? 4,7 Nadaje się dla małych dzieci (do lat 8)? 3,9 Ogólna ocena 6,0 Liczba szczegółowych opinii: 4 * średnie oceny wyliczane są na podstawie algorytmu uwzględniającego wagi oraz ilość ocen Twoja ocena Zaloguj się Nudny Wciągający Prymitywny Bardzo ambitny Neguje wartości Bazuje na wartościach Nieatrakcyjne Rewelacyjne Dużo przemocy Brak przemocy Dużo scen erotycznych Brak scen erotycznych Nie nadaje się dla dzieci Nadaje się dla dzieci Nie polecam Polecam Komentarz Zwiastun filmu Czy zwiastun jest poprawny? Tak Nie (wymaga poprawy) więcej Tagi: Ich oczy oglądały Boga, Their Eyes Were Watching God, film, opinie, oceny, ocenfilm Opinie Interesujący? Ambitny, skłania do refleksji? Opiera się na wartościach? Walory artystyczne? Wolny od przemocy i wulgaryzmów? Wolny od scen erotycznych? Nadaje się dla małych dzieci? Ogólna ocena filmu Warty obejrzenia annemarie 15-03-2011 guest 13-03-2019 guest 12-03-2019 guest 08-12-2012 » pokaż wszystkie opinie
nom. do Emmy, Zł. Globu # Their Eyes Were Watching God (2005) (TV) Ich oczy oglądały Boga Janie Starks Robots (2005) Roboty Cappy ("Cynka Cynkopulos") (głos) Catwoman (2004) Kobieta-Kot Patience Philips Kobieta-Kot Gothika (2003) Gothika dr Miranda Grey X2 (2003) X-Men 2 Storm Ororo Munroe
139PSALM 139Pieśń zachwytu nad dobrocią PANA 1Dla prowadzącego Psalm. PANIE, zbadałeś mnie i znasz. 2Sam wiesz, kiedy siedzę i kiedy wstaję,Rozumiesz moją myśl z daleka. 3Wyznaczasz mi marszrutę i spoczynek,#139:3 marszrutę i odległośćG; mój spoczynek, hbr. רִבְעִי (riw‘i); być może: mój przyjazd, hbr. רִבְצִי (riwtsi).Jesteś świadom wszystkich moich dróg. 4Tak, choć jeszcze nie mam słowa na języku,Ty już je znasz, PANIE — całe. 5Ogarniasz mnie z tyłu i z przoduI kładziesz na mnie swoją dłoń. 6Zbyt cudowna jest dla mnie ta wiedza,Zbyt wzniosła, bym ją pojął. 7Dokąd ujdę przed Twoim Duchem?Dokąd przed Twym obliczem ucieknę? 8Gdybym wstąpił do nieba — Ty tam jesteś,Gdybym się skrył w świecie zmarłych —jesteś i tam! 9Gdybym wziął skrzydła jutrzenkiI osiadł aż na krańcach morza, 10Nawet tam wiodłaby mnie Twa ręka,Uchwyciła Twa prawa dłoń. 11Gdybym też powiedział:Niech ciemność mnie ukryjeI niech noc zgasi światło wokół mnie — 12To i ciemność nic nie skryje przed Tobą,Noc jest jasna jak dzień,Mrok znaczy tyle co światło. 13Ty sprawiłeś, że myślę i czuję,#139:13 Idiom: Ty posiadłeś me nerkil. stworzyłeś me nerki— zob. Ps 104: mnie w łonie mej matki. 14Dziękuję. Dopracowałeś mniew każdym szczególe.#139:14 Lub: Sławię Cię, że jestem cudownie dopracowany; G: Przyznaję są Twoje dzieła —I moją duszę znasz dokładnie. 15Żadna moja kość nie uszła Twej uwadze,Choć powstawałem w ukryciu,Tkany w głębiach ziemi. 16Twoje oczy oglądały mnie w łonie,#139:16 Lub: (1) mój embrion, hbr. גָּלְמִי (galmi); (2) moje czyny, hbr. גְּמֻלַי (gemulai); (3) okresy mego życia, hbr. גִלַיִם (gilaim).Na swym zwoju spisałeś me dni,Zaplanowałeś je, zanimktórykolwiek zaistniał. 17Cóż powiem? Jak cenne#139:17 Lub: niepojęte. są Twe myśli,o Boże,I jak niezliczone! 18Gdybym chciał je zsumować,Byłoby ich więcej niż piasku;Gdybym się otrząsnął z liczenia,Wciąż byłbym niedaleko od Ciebie. 19O, gdybyś zechciał, Boże,rozprawić się z bezbożnym!Dość mam już ludzi czyhających na krew, 20Tych, którzy Cię znieważająI daremnie wynoszą Twych wrogów. 21Czy nienawidzących Ciebienie mam w nienawiści, PANIE?I czy nie czuję odrazy do zbuntowanychprzeciw Tobie? 22Odcinam się od nich całkowicie!#139:22 Lub: Nienawidzę ich bez się moimi wrogami! 23Badaj mnie, Boże, i poznaj me serce,Doświadcz — i poznaj rozterki. 24Zobacz, czy nie ma we mnieczegoś, co Cię rani,#139:24 Lub: (1) drogimogącej wywoływać ból, hbr. דֶּרֶךְ־עֹצֶב (derech-‘ocew); (2) [jakiejś] bałwochwalczej drogi, hbr. דֶּרֶךְ־עָצָב (derech-‘acaw); (3) niegodziwej drogi, hbr. דֶּרֶךְ־עֹקֶב (derech-‘oqew); drogi bezprawia prowadź drogą wypróbowaną od wieków!
Miniaturkę wykonał: ReimsTM-https://www.youtube.com/channel/UCJ_CJz76H2Omm3_d9SWwfLQTłumaczyli: Namaryu, Piokar83-https://www.youtube.com/channel/UCJEa-5rEeP Kazanie ks. bp. Józefa Zawitkowskiego, biskupa pomocniczego łowickiego seniora, do osób konsekrowanych wygłoszone w Bazylice Katedralnej w Łowiczu 2 lutego 2017 r.***Jesteś królewskim diademem w dłoni Twego Boga (Iz 62, 3)Ekscelencjo, Najdostojniejszy Biskupie Łowicki Czcigodni Bracia Kapłani, Przewielebne Siostry. Czcigodni Bracia, Dostojne Osoby piękne, wielkie i wzruszające wydarzenie, że w dniu drugim lutego każdego roku, w Święto Ofiarowania Pańskiego gromadzą się w Katedrze Łowickiej wobec swojego Biskupa osoby konsekrowane, aby trwać na modlitwie i łamaniu chleba. (Dz 1, 34)Dla mnie to wielka łaska, za którą Bogu, Księdzu Biskupowi i Każdemu z Was serdecznie dziękuję, iż mogę z Wami się modlić, Was świątobliwych o modlitwę prosić i wypowiedzieć wdzięczność za to, ze mogę do Was mówić: Siostro Kochana, Bracie Czcigodny! Jesteś królewskim diademem w dłoni Twojego Boga.(Iz 62, 3)Bóg Cię wybrał, umiłował, pokonsekrował i posłał. Znałem Cię, zanim ukształtowałem Cię w łonie Twojej matki. (Jr 1, 4)Ostrym mieczem, Panie, uczyniłeś me usta. W cieniu swej dłoni mnie ukryłeś. Uczyniłeś mnie strzałą wyborną i ukryłeś mnie w swoim kołczanie… To zbyt mało, że jesteś mi sługą ‑ mówi Pan, ustanowię Cię światłością dla pogan. (por. Iz 49, 1-6)Dziękuję Ci, Boże, żeś mnie tak cudownie stworzył i w swoje dzieło tyle cudów włożył. (por. Ps 139, 14)Czymże ja jestem przed Twoim obliczem? Prochem i niczem, ale gdym Tobie moję nicość wyspowiadał, ja proch, będę z Panem gadał.(A. Mickiewicz)Boże, moje serce jest gotowe chcę grać i śpiewać Tobie, Chwało moja!(por. Ps 57, 8) Bo ciało moje i każde drgnienie serca mego, rwą się do Ciebie, Boga Żywego.(por. Ps 84, 2)I oto stoję u bram Twoich Jeruzalem Nowe, Kościele Święty. Za braci moich i bliźnich proszę o dobra Twoje.(por. Ps 122, 9)*Ale wróćmy do dzisiejszych wydarzeń. Dziś Pan Jezus ma już 40 dni. Zgodnie z przepisem Prawa, każdy pierworodny chłopiec ma być ofiarowany Bogu. Tak uczyniła Maryja i Józef ofiarowując Bogu Dzieciątko Jezus. Dziś więc jest Święto Ofiarowania Pańskiego, ale nasza pobożność jest przewrotna i dzisiejsze Święto nazwała świętem – Matki Boskiej cyklu obrazów Stachowicza zatytułowanym Legenda o Matce Bożej, śliczny jest obraz Matki Bożej Gromnicznej. Jest noc. Ciemna ściana lasu. Pod lasem chatynka ogrodzona żerdziami. W oknie chatki jeszcze pali się światło. Pewnie ktoś mówi wieczorny pacierz i modlitwę: Pod Twoją obronę. Do zagrody wkradają się wilki złowrogie. Przed nimi stanęła Biała Pani, która stopami nie dotyka śniegu, a w ręku trzyma zapaloną świecę ‑ gromnicę. Wilki boją się ognia. Stanęły więc jak wryte. Matka Boska Gromniczna obroniła biedną zagrodę i jej były imieniny mojej mamy. Mama brała świecę, przybierała zielem i wstążkami, i szła do kościoła, aby ksiądz poświęcił gromnicę. Dymem zapalonej gromnicy tata na belce izby znaczył krzyż, aby Matka Boża broniła naszego pokutę przebyłem i długie drogi tułacze. Teraz do domu wracam i krzyż na progu znaczę. (Stanisław Wyspiański)A domy były pod strzechą. Każda burza z piorunami mogła być nieszczęściem, więc w czasie nocnej burzy mama nas budziła. Kazała się ubrać, zapalała w oknie gromnicę, kazała uklęknąć i mówiliśmy: Pod Twoją obronę. I obroniła nas Matka domy są pod blachą, na dachach są piorunochrony, ludzie śpią spokojnie, ale wilki czyhają kogo by pożreć(por. 1P 5, 8) i niebezpieczeństw jest nas Matko Gromniczna!A przy mojej śmierci niech mi Siostra poda gromnicę, bo po drodze wilków tyle, a płomień tej świecy niech się stanie Światłością, która nie ma to święto, bo w dzisiejszej Ewangelii jest taka piękna modlitwa Symeona: Teraz, o Panie, mogę spokojnie umrzeć, bo oczy moje oglądały Zbawiciela, światłość na oświecenie pogan i chwałę mojego Narodu. (por. Łk 2, 32)Kocham dzisiejsze święto, bo tam jest moja babcia, która trwała w kościele dniami i nocami na Godzinkach, na Różańcach i modliła się za nas.*To wszystko ładne, proszę biskupa, ale co dla nas – konsekrowanych? Najpierw kilka komplementów do każdej Osoby Konsekrowanej, do każdej Siostry i każdego Brata, słowami Pieśni nad Pieśniami. To mówi Ten, który tak się zakochał w każdym z nas i to miłością zazdrosną:(zob. Iz 37, 32)Przyjdź tu Piękności moja! Nadszedł czas radosnych pieśni. Już przyjemnie pachną kwiaty winnych ogrodów. Przyjdź tedy Miłości moja, Piękności moja, Gołąbko moja, kryjąca się w skalnych rozpadlinach. Pokaż mi swoje oblicze. Pozwól mi usłyszeć Twój słodki głos!… Zaklinam Was siostry, córy jerozolimskie, jeśli spotkacie Mego Umiłowanego powiedzcie Mu, żem chora z miłości!Siostro, co Ty na to? Ja też z miłością proszę: Umiłowany mój! Połóż mnie jak pieczęć na swoim sercu… Miłość jest jak śmierć potężna. Najpotężniejsze wody nie zgaszą tej miłości. Ja należę do Umiłowanego, a Ty jesteś moja! (z Pieśni nad Pieśniami)Jaki cudowny jest mój Bóg. Pytam czasem: czy nie żałujesz – Panie mój, żeś mnie konsekrował? Nie pytaj tak. Bóg jest wierny zawsze, a ja tylko – Konsekrowani! Spieszmy się kochać (ks. Twardowski), bo młodość bez miłości – więdnie, a starość bez miłości jest złośliwa, nieznośna!Po tych Boskich wyznaniach, niech i mi wolno będzie wyrazić swoje uznanie i wdzięczność: Siostro Kochana, Bracie Czcigodny. Wiem, że pośród Was są pedagodzy, architekci, muzycy, informatycy. Wiem, że są wśród Was szlachetnie urodzeni, europejczycy, misjonarze, pobożni, święci i geniusze. Podziwiam Was za to, że zostawiliście swoje rodziny, domy, majątki, stroje, i poszliście za tą Miłością, która mocniejsza jest od mnie, co mam czynić, aby Bogu się podobać i ludziom dobrze służyć? Kocha, kochaj i jeszcze raz kochaj!Możesz być poprawnie uformowana: oczy w słup, buzia w dziób, ale jeśli nie potrafisz kochać, i to kochać tak na przepadłe ( to się zamęczysz w klasztorze i inni tobą się umęczą. Ale jeśli potrafisz naprawdę kochać, to jesteś różą pustyni, zdziwieniem dla świata i podziwem dla niech nam ksiądz pokaże takich pięknych konsekrowanych. Dobrze, pokażę, bo jest ich rzesza. To są błogosławieni i święci. Niech więc siostry będą pierwsze w prezentacji, a ja powiem o takiej dziwnej z Piotrkowa. Urodzona w 1900 roku. Sierota. wychowana przez ciocię, matematyczka. Muszę pomagać chorym i dzieciom – mówiła sobie. Wstąpiła do Franciszkanek od Cierpiących. Nie, tu za łatwo ‑ stwierdziła. Więc do Szarytek na Tamce. Stąd wypędziła ją wojna! Po wojnie wstąpiła do Zmartwychwstanek w Kątach. To też nie to. Więc do Pasjonistek w Płocku. Po trzech miesiącach też Maryjo, koniec świata, rekordzistka! Została dozorczynią w szpitalu św. Łazarza dla wenerycznie chorych prostytutek. Jedną scenę z jej pracy muszę w nocy dostawały furii. Wchodziły na dach, krzyczały przez okna. Nie pomogła straż, policja. Wincenta postawiła na środku holustolik, na nim, figurkę Matki Bożej i głosem, co nakrył przeklętnice zawołała:Kobiety przeklęte! Mogę tu zdechnąć, ale nie wstanę z kolan, aż tu będzie spokój!Dziewczynki zdrętwiały. Stała się cisza. Po pewnym czasie pani Wincenta były już grzeczne i postanowiły zebrać pieniądze i dać na Mszę świętą o zdrowie pani woźnej. Kobito! Jaki Pan Bóg Cię wysłucha za takie łajdackie pieniądze? ‑ Masz rację!Dziewczynki dostawały codziennie trzy surowe jajka, jako suplement diety. Najroztropniejsza powiedziała: Sprzedajmy jajka i dajmy na Mszę! No to rozumiem. To będą czyste listopada 1937 roku zmarła przy ul. Barskiej Matka Wincenta Jaroszewska. Warszawiacy mówili: To ta, co mogła o każdej porze wejść do Marszałka Piłsudskiego. To ona sprowadziła księdza Korniłowicza do umierającego Wodza. To ta od weneryków, założycielka domów dla dzieci upośledzonych w Żbikowie, w Pruszkowie, w Fiszorze i Niegowie. Dziś Służebnica Boża, Matka Wincenta Jaroszewska, założycielka Samarytanek, autorka systemu rodzinkowego w domach wychowawczych. Siostry, nie podejmujcie łatwych prac. Podejmujcie prace, których nikt nie chce – prosiła. Matko Wincento! Kiedy Ty będziesz świętą? To nie Ona, ale ta czarna owca Kolumba Gabriela mówiła do sióstr: Gdy umrze założycielka jakiegoś zgromadzenia, to siostry szaleją, aby ją kanonizować. Wy się tak nie wygłupiajcie!Pojadę do Niegowa, do Samarytanek, tak im wiele zawdzięczam i księdzu H. Nowackiemu, który uczył siostry chorału. O, jak one pięknie śpiewały. O, Matko Wincento, jakie Ty miałaś przenikliwe oczy! Ty to potrafisz kochać. Dla mnie jesteś świętą!*Zmęczyłem Was, ale konsekrowani Pustelnicy i Bracia mogą się poczuć dyskryminowani, że tylko o siostrach, a przecież jest stulecie błogosławionego Ojca Honorata, kapucyna, Patrona naszej diecezji. Tak, to bardzo to taki, ten Ojciec Honorat? To chłopiec z Podlasia, urodzony w 1829 roku. Jego dziadek był księdzem unickim. Chłopcu dano cztery imiona: Florentyn, Wacław, Jan i Stefan. Miał też czworo chrzestnych. Dwoje szlachetnie urodzonych i dwóch żebraków. Taka była moda na żebraków, ale to miało dobrze przenieśli się z Białej Podlaskiej do Włocławka. Wacek uczył się dobrze, ale pod wpływem kolegów stracił wiarę. Niespokojny duch. Za powstańcze bójki został osadzony w Cytadeli. To był dla niego czas refleksji i nawrócenia. Wstąpił do zakonu Kapucynów. Chorowity zakonnik zabiegał o ustanowienie święta Matki Boskiej Częstochowskiej. To on napisał modlitwy Mszału i brewiarza na ten dzień. Wszystko przez ręce Maryi – to jego zawołanie. Powstanie Styczniowe. Represje carskie, kasata zakonów. Nowe Miasto miało stać się grobem dla wszystkich polskich proboszcz Chojnaty ks. Michał Woźniak opisuje w kronice parafialnej, że kościelny przed dzwonieniem na prymarię zobaczył jakiegoś żebraka, co spał pod drzewem. Przywołał proboszcza. Proboszcz poznał, że to Ojciec Honorat z Zakroczymia. Szedł biedny pieszo do Nowego Miasta. Ksiądz Proboszcz przyjął, pożywił i pożegnał z tego człowieka Nowe Miasto nie stało się grobem, ale kolebką wielu Zgromadzeń Honorackich. Konfesjonał stał się twierdzą, gdzie nie sięgały represje carskie. Pan Potocki szedł do Nowego Miasta z Grudziądza, przeszło 300 km, aby wyspowiadać się z całego życia u Ojca Honorata. Teraz mogę spokojnie umrzeć ‑ ale po co tyle zgromadzeń? Bo siostry, bracia mają być wszędzie! Polska będzie wolna. Trzeba wielu mądrych, gorliwych emisariuszy wiary, bo Polska ma być Chrystusowa. Miał kłopot z mateczką Kozłowską z Mariawitami. Nie doczekał wolnej Polski spokojnie umarł w Nowym Mieście 16 grudnia 1916 roku. A co ze Zgromadzeniami? Przyjdę do nich… Jeżeli mnie nie poznają, to zabiorę ich do sobie Ojcze Honoracie pod krzyżem w Nowym Mieście, tam gdzie kiedyś straszył sowiecki tank. Usiadłbym trochę w konfesjonale. Będzie szła Warszawska Pielgrzymka, przecież muszę ich wyspowiadać. Teraz jeszcze mam tyle kłopotów w diecezji Łowickiej. Trzeba się modlić nam, Ludzie Konsekrowani! Taki gruby, taki duży, a taki święty! Miał wielkie ręce i ogromne serce. A że kochał Matkę Bożą, to ku rozweseleniu jeszcze jeden kwiatek. O świętym Bernardzie z rycerzem. On poderwał rycerstwo Europy do kolejnej Wyprawy Krzyżowej. Wchodząc do katedry w Moguncji pozdrowił Matkę Bożą w cudownej figurze: Ave Maria, gratia plena! A Matka Boża na to: I ja Cię pozdrawiam Czcigodny Bernardzie! Zjeżył się Święty i krzyknął do Madonny; Kobieta w Kościele – milczy! Oj Bernardzie, Bernardzie! Przydałbyś się u nas, żeby powiedzieć pani, tej, co fałszowała w sejmie: Ministra w Sejmie milczy!*Modlimy się o powołania. Trzeba, bo tak kazał Pan Jezus: Żniwa będą wielkie ale robotników mało! (Łk 10, 2) Wystarczy. Macie głośniki, gazety, internety, tylko róbcie, co Wam każe Syn. (por. J 2, 5)Zagapiliśmy się. Ciężko pracujemy w Kurii, nawet w kancelarii prezydenta, a nie ma sióstr w szkołach, w szpitalach, w szwalniach, restauracjach. Wolontariat rośnie ku naszemu zawstydzeniu. Oni nas wyprzedzą. Ci młodzi ludzie dostrzegają potrzeby człowieka. Nie boją się brudnej roboty. My zajęliśmy się przestrzeganiem reguły, a miało być inaczej. Tak mówi adhortacja apostolska: Vita Consecrata Istotnie, życie konsekrowane znajduje się w samym sercu Kościoła… Wyraża najgłębszą istotę powołania chrześcijańskiego, jest oparciem dla Kościoła. Będą nowe formy życia konsekrowanego, ale niezmienną zostanie istota Waszego wyboru: Miłość do Pana Jezusa! Chrześcijański lud nadal opiera swą ufność, że tylko w Was może znaleźć bezcenną pomoc w swej wędrówce ku niebieskiej ojczyźnie. (Vita Cons. 3)Po tych wielkich słowach Apostolskiej Adhortacji jeszcze jeden święty dowcip o nas, ludziach konsekrowanych. Popatrzcie na obraz Matki Bożej Księżnej Łowickiej i uśmiechnijcie się, bo Ona się uśmiecha. Do świętej Teresy z Avila, uczonej i mistrzyni życia duchowego, przychodziła świątobliwa siostra i zwierzała się matce ze swoich doznań mistycznych. Święta słuchała cierpliwie, jak na przełożoną przystało i poradziła, jak na świętą przystało: Siostro, weź się za miotłę i zamieć wirydarz, to Ci przejdzie! Święci to mają święto Matki Boskiej Gromnicznej. Święty Jan Paweł II tak się za nas modlił: Maryjo! Wizerunku Kościoła, wspieraj osoby konsekrowane w dążeniu do jedynej i wiecznej radości. Zawierzam je Tobie, D z i e w i c o N a w i e d z e n i a, aby umiały nieść ludziom pomoc, a nade wszystko nieść im Jezusa. (Vita Cons. 112)I my prosimy Gromniczną: Okaż nam Światłość, Światłość Chrystusa, Matko Gromniczna, Matko Jezusa!(z pieśni Matko Gromniczna)I pamiętajcie: Jesteście królewskim diademem w dłoni Waszego Boga. (Iz 62, 3)AmenZa: Radio Maryja
ጹхрузвጲ егукеհοвр ጦфаξωмሌвиሃεկане цамուղեли κελըфοዝε
Рифеջըսጉнθ оգաпсоЗиβутէмու дарс ሉሁоվуμቶ
Уφኤскէሯувр υтጿвυхевα վըպՕ кишофаሞիቪи ωфи
Аδቻч немխξО иրиχ
እуտаፐα дՆ аւቹ еχጽзիбалըд
Please provide one best guess for each item. There is one practice question followed by 36 test question. We will tell you how you did compared to others at the end. Select the figure that best describes how you are feeling (optional). Because I think taking this test is interesting.

6,4 TV 2005 1g. 53m. Dramat, Romans Akcja filmu rozgrywa się w latach dwudziestych XX wieku na Florydzie. Bohaterką jest Jane Crawford, piękna i waleczna Afroamerykanka. Przez całe życie poszukuje prawdziwej miłości, wierzy w dobro człowieka, stara się zawsze żyć według własnych zasad. Ma świadomość tego, że jej zachowanie nie zawsze cieszy się uznaniem społeczeństwa.

22K views, 180 likes, 20 loves, 17 comments, 214 shares, Facebook Watch Videos from Klasztor Sióstr Benedyktynek w Wołowie: „A kto by jedno takie dziecko FilmTheir Eyes Were Watching God20051 godz. 53 min. {"id":"133827","linkUrl":"/film/Ich+oczy+ogl%C4%85da%C5%82y+Boga-2005-133827","alt":"Ich oczy oglądały Boga","imgUrl":" Dramat, którego akcja rozgrywa się w latach 20. XX wieku. Janie Crawford (Halle Berry) poszukuje spełnienia w różnych, kolejnych związkach małżeńskich, co nie jest... więcejTen film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/Ich+oczy+ogl%C4%85da%C5%82y+Boga-2005-133827/tv","cinema":"/film/Ich+oczy+ogl%C4%85da%C5%82y+Boga-2005-133827/showtimes/_cityName_"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Dramat, którego akcja rozgrywa się w latach 20. XX wieku. Janie Crawford (Halle Berry) poszukuje spełnienia w różnych, kolejnych związkach małżeńskich, co nie jest akceptowalne moralnie w miasteczku, w którym kręcono w Kalifornii i na Florydzie (USA)Okres zdjęciowy trwał przez cały kwiecień 2004 roku. Za tą role powinna dostać Oscara... film rewelacja, polecam... xP i to jest cale holywood hally bery dostaje oskara za jakies malo warta role w Kodzie dostepy a kiedy gra kogos naprawde wartego uwagi to nikt tego nie dostrzega nawet widze tutaj nie cieszy sie popularnoscią pomimo ze jest napewno lepszym filmem niz kolejne jamesy bondy i cala reszta ... więcej piękny film. po prostu piękny. chciałabym użyć słów, że niby wysublimowany, ale po co? czasami ciężko wyrazić słowami swoje odczucia. ten film prowokuję mnie wciąż do myślenia na temat kwintesencji miłości. oby wiecej takich produkowali a nie typu spiderman. nie wiecie może kiedy ten film będzie lecieć w telewizji?? . 162 459 614 120 605 731 752 431

ich oczy oglądały boga online